Saturday, February 3, 2007

po południu, słońce ma blask ciszy

Wiele razy pisałem, zapisywałem: słowa, myśli, siebie. Pootwierane zeszyty, projekty, pliki – czy ma więc sens ? albo: jaki jest ? sens pisania znowu; bo jednak mam przekonanie, że jest sens – doopisywać siebie.
Jeszcze nie odpowiem sobie na pytanie: jaki on jest, w czym leży, ten sens. Wiem, że on raczej do czegoś prowadzi, wyprowadza. Otwiera moje oczy. Nie mówcie, że sowa leci przez mrok. Porusza się z otwartymi oczami i choć nie one dostarczają jej informacji co leży i porusza się wokół niej w przestrzeni, to bez otwartych oczu nie-żyje, nie porusza się w świecie, w którym w każdej chwili gdzieś jest świt, wschodzące pasmo światła.

No comments: